Po niektórych komentarzach widzę, że psychologia adlerowska nie zawsze znajduje zrozumienie i spotyka się z aprobatą. Aprobatę zostawmy na boku, każdemu co lubi, ale zawalczę o zrozumienie. Pisałam o wolności od spełniania cudzych oczekiwań, a w komentarzach czytam, że jak to, to teraz się mamy...

Na oko wygląda to nieźle- boimy się kary, kiedy postąpimy źle, oczekujemy uznania, kiedy robimy dobrze. I krok po kroku stajemy się coraz bardziej ZEWNĄTRZSTEROWNI....

W komentarzach pod poprzednim wpisem dziewczyny wspomniały o tzw. DDA, czyli Dorosłych Dzieciach Alkoholików. W sensie, że jednak takie doświadczenie w dzieciństwie jak pijący jeden czy oboje rodziców kształtuje osobowość dziecka w specyficzny sposób i nie ma co udawać, że nie decyduje w znacznym stopniu...

Bardzo trudno jest być obecnie rodzicem, zwłaszcza jeśli się do tematu podchodzi poważnie i człowiek się pragnie wywiązać, a nie tylko podreperować sobie budżet 500+. Właściwie współczesne rodzicielstwo przypomina chodzenie po polu minowym, możesz się starać do upadłego, a i tak wylecisz na minie nastolatka,...

co w nas jest takiego, że wiecznie obsadzamy się w roli gamoniowatego policjanta, któremu kolejny Kowalski gra na nosie, omijając blokady i myląc pogonie....

Pierwszym oskarżonym na ławie sądowej uczyniłabym fałszywy i szkodliwy MIT ROMANTYCZNEJ MIŁOŚCI, którego ofiarą padają dziewczynki jak cywilizacja długa i szeroka....

Nie wiem, czy pamiętacie "Balladę o torreadorze" niezapomnianego Wojciecha Młynarskiego? Otóż w słynnej szkole torreadorów mistrz tłumaczył młodym adeptom sztuki walki z bykami, że tajemnicą sukcesu na corridzie jest sztuka uników. Mam czasem wrażenie, że mężczyźni jakimś tajemniczym sposobem teleportują się do owej szkoły już...

W komentarzach na fejsie pod postem o Arielce przeczytałam, że kobiety te wszystkie rzeczy dla urody to robią dla siebie i co komu do tego. No niby racja. Ale niecała. Nie urwałam się z choinki, ani nie zbiegłam z buddyjskiego klasztoru, żyję tu i teraz....

Jedną z bardziej dających do myślenia bajek jest ta o Małej Syrence. I nie chodzi o disneyowską przeróbkę, tylko oryginalną wersję napisaną przez smutnego pana Andersena. Żeby zdobyć miłość księcia, syrenka nie tylko cierpi tortury, bo chodzenie na nogach otrzymanych od czarownicy sprawia jej niewymowny...

Pewnie pamiętacie finałową scenę z Greka Zorby? Wali się na łeb na szyję inwestycja głównego bohatera, a Zorba po wyjściu z pierwszego szoku wybucha śmiechem " Wspaniała katastrofa, szefie!" i zaczyna tańczyć sirtaki. Porywająca lekcja radości życia, a przy okazji niezłe wytłumaczenie stanu greckiej gospodarki. Po...

Pamiętam takie zjawisko z przedszkola i szkoły, jak się dziewczynki na siebie "obrażały". Coś tam jedna drugiej powiedziała, czy zrobiła i następował groźny komunikat "nie odzywam się do ciebie". Winowajczyni, jeśli chciała się pogodzić, chodziła za obrażoną koleżanką tak długo, dopóki nie udało jej się...

W psychologii używa się czasami określeń  "kwaśne winogrona"i "słodkie cytryny". Pierwsze służy do opisania sytuacji, kiedy nie mając większej nadziei na zdobycie czegoś, na czym nam zależy, zaczynamy to sobie obrzydzać. Zupełnie jak ten lisek z bajki La Fontaine'a, kiedy stracił nadzieję na dosięgnięcie rosnących dla...