Mamusiu, już będę niegrzeczna
Przez internety przelewa się shitstorm na temat Marty Lempart, która nie posprzątała po sobie. Co więcej, ochrzaniona przez panią sprzątającą, ośmieliła się postawić i robić nadal swoje, czyli przemawiać. Oczywiście, do dyscyplinowania niesfornej Marty natychmiast ruszyły kobiety, w dodatku feministki, żeby było smaczniej. Bo jak to tak...