Każdy pragnie Carmen

Każdy pragnie Carmen

Miałam przejść do opisów typów męskich, ale myślę, że ten rozdział po prostu dołączę do e-booka. Częściowo są już opisy w dziale „Słodkie dranie” na blogu, dodam jeszcze kilka, jak przykładowo : Dyrektor, Miś, Detektyw czy Kibic i będzie komplet. A na razie przejdziemy do technik uwodzenia, bo założę się, że to Was, moje czytelniczki, najbardziej interesuje, choć nie do końca słusznie, bo to akurat jest dużo łatwiejsze niż prawidłowe dobranie kandydata. No, ale vox populi, vox dei.

Pamiętaj o jednym. Mężczyźni nie są skomplikowani. Oczywiście im przeważnie wydaje się inaczej i absolutnie nie należy ich wyprowadzać z błędu, a już na pewno UE, czyli Upatrzonego Egzemplarza. Ale zanim przejdziemy do postępowania z UE, omówmy pokrótce tak zwane ogólne przesłanki.

Po pierwsze. Mawia się, że lepiej być piękną niż mądrą, bo mężczyźni lepiej widzą niż myślą. Ja bym to skontrowała twierdzeniem, że mądrą należy być koniecznie, a piękną wystarczy się WYDAWAĆ. Mechanizmy socjobiologiczne są mocno zakodowane i nie ma co walczyć z wiatrakami. Amerykańscy naukowcy wszystko to dla nas zbadali, zmierzyli i opisali. Na pewne bodźce facet zareaguje automatycznie, to jest biologia. Zarabia na tym miliony przemysł kosmetyczny i nie bez powodu. Mężczyźni odruchowo reagują na oznaki płodności, choćby myśl o posiadaniu potomstwa wydawała im się niedorzeczna i nie mieli najmniejszej ochoty transmitować swojego DNA w przyszłość. Oznaki te, to cechy świadczące o młodym wieku, zdrowiu i zdolności do rodzenia. Czyli bujne włosy, gładka cera, stosunek talii do bioder 0,7., i tak dalej. Mówię ogólnie, każdy ma swoje dodatkowe preferencje i jak kolega ma upodobanie do smukłych blondynek, to, jeśli jesteś drobną, pulchną brunetką, nie wychodź ze skóry, tylko poszukaj kogoś, w czyim typie jesteś.

Od razu mówię, że możesz między bajki włożyć wszelkie męskie deklaracje, jak to oni kochają naturalną urodę. Po prostu nie są specjalnie bystrzy w odróżnieniu tej nienaturalnej i szkoda czasu na tłumaczenie, że Zosia, w którą się właśnie cielęco zapatrzyli, ma przyklejone rzęsy, podrasowane hialuronem usta i tylko połowę włosów własnych. To nie znaczy, że masz z siebie zrobić żywą reklamę najbliższej kliniki medycyny estetycznej, albo wydać fundusz emerytalny na nowe cycki. Mówię tylko, że uroda ma znaczenie.

Ze swojego ogródka dodam jeszcze- nigdy nie oszczędzaj na zębach. Uśmiech uwodzi najskuteczniej i on MUSI być ładny. Zainwestuj w ortodontę, porcelanę, implanty, zależnie od warunków wyjściowych i na to nie żałuj nigdy.

Jeśli chodzi o stroje, pełna dowolność, byleby były czerwone. Żarty żartami, ale badania naukowe dowodzą, że na kolor czerwony mężczyźni reagują równie automatycznie jak pawiany. Po prostu kolor ten manifestuje u wielu gatunków gotowość seksualną. Więc wszystkie szarobure giezełka, które tak podobają się twoim koleżankom z pracy, zostaw sobie na babskie spędy. Jeśli szukasz faceta MUSI być Ciebie widać, a oni nie są aż tak spostrzegawczy, jak im się wydaje.

Okej, zastosowałaś wszystkie wskazówki i zwróciłaś uwagę upatrzonego kandydata. Co dalej? To proste. Każdy mężczyzna, nawet najspokojniejszy i najpoczciwszy Miś, w głębi ducha tęskni za swoją Carmen, czyli cyganichą swojego życia. Dziką, namiętną kochanką, która za nic ma społeczne konwenanse. Wszyscy kochają tajemnicze piękności o spojrzeniu przepastnym jak toń Morskiego Oka. Najbardziej nudny księgowy pieści w sercu obraz siebie jako romantycznego rycerza na białym koniu i pragnie zdobyć księżniczkę zamkniętą w szklanej wieży. Oczywiście, gdyby faktycznie na taką natrafił, to wspinając się na wieżę, potknąłby się o własne sznurowadła, ale marzenie to jedno, a możliwości-drugie. Ach, no i co jeszcze? Pragnie pokonać SMOKA.

Nie tylko my kochamy bajki, ale o tym w c.d.n.

No Comments

Post A Comment