W imię zasad skurwysynu

W imię zasad skurwysynu

Ja Bogusia Lindę kochałam już wtedy, kiedy był młodym aktorem  tzw. kina moralnego niepokoju. Kto to kino pamięta zapewne też grał w gumę pod blokiem z koleżankami, albo w kapsle z kolegami.

Ale, oczywiście, podobnie jak tysiące Polek zakochałam się w nim na amen po „Psach” i „Sarze”. No same powiedzcie, czy tango z „Sary” nie budzi w waszych serduszkach tęsknoty za twardzielem o miękkim sercu? Wiadomo, łobuz kocha najbardziej ;-).

„Psy” i inne podobne filmy wprowadzały do przestrzeni publicznej język ulicy. Te wszystkie „kurwy” zastępujące przecinek, ” chuje” i inne wulgarne określenia części i czynności intymnych weszły na sale kinowe, a potem na salony. I do świata polityki również, mogliśmy sobie wszyscy posłuchać na taśmach.

Więc nie bardzo rozumiem to świętojebliwe oburzenie na język protestu. W chwili kiedy odbierane są nam elementarne prawa człowieka, wolność wyboru i możliwość kierowania naszym życiem, mamy być ZANIEPOKOJONE???

Ja bym tu mocno naszych drogich polityków przestrzegała przed eskalacją napięcia i upieraniem się przy swoim zdaniu. Nie znacie własnej młodzieży, nic o nich nie wiecie. Teraz też nie chcecie wyjść i się dowiedzieć.

To zupełnie inne pokolenie. Nie uznają malowanych autorytetów, ani nie mają szacunku do siwych włosów, bo swoje włosy traktują jako jeszcze jeden środek wyrazu, więc noszą różowe, zielone albo niebieskie. Chętnie pomogą babci w nauce obsługi smartfona, ale nie będzie ona dla nich wyrocznią w kwestii stylu życia. Jeszcze moje kuzynki udawały przed babcią, że nie sypiają z chłopakiem przed ślubem. Teraz córka przyjeżdża ze studiów do domu i przedstawia chłopaka powiadamiając, że będzie nocował u niej w pokoju.

W zinformatyzowanym świecie idziecie do młodych po pomoc w obsłudze komputera, a chcecie im mówić jak mają żyć? Oni się z was śmieją.

Co więcej, są nieustraszeni. Nie wiem, może to dlatego, że w grach komputerowych mają kilka żyć. A może dlatego, że dobrze wiedzą kto powinien rozdawać karty decydujące o przyszłości.

Wy jesteście przeszłością.

Zrozumcie to wreszcie.

6 komentarzy
  • Amanda
    Posted at 12:59h, 01 listopada Odpowiedz

    Mnie przeraża, że są kobiety, które też mówią, że ,,kobiecie nie przystoi” (a facetowi tak?, być wulgarnym chamem, puszczać się z 20 dziewczyną, a dziewczynka ma być miła?), nawet na grupie. Sama osobiście nie za bardzo lubię wulgaryzmy ale jeśli nie przystoi, to obu płciom, i facet powinien ,,mieć klasę” i baba, jeśli już. A nie tylko baba. Albo są też takie, które każą (karzą raczej, tylko za co?) rodzić z gwałtu. Większość mężczyzn nigdy by drugiemu w takich intymnych sprawach jak ojcostwo nie zrobiła krzywdy. Co z tymi kobietami jest nie tak? Coś na pewno. Kto im tak wyprał mózgi? Widziałam i takie o podobnym myśleniu, które wcale nie są Katoliczkami ani nawet wierzącymi (a widziałam i wierzące co są za wyborem). Co im jest, to jakaś choroba?

    • Wiedźma Radzi
      Posted at 14:00h, 01 listopada Odpowiedz

      no, kocham te strażniczki cudzej macicy, niech je piekło pochłonie

      • Amanda
        Posted at 15:13h, 01 listopada Odpowiedz

        Najgorsze jest jednak to, ze nawet w młodszych pokoleniach jest pełno takich bab (i facetów zresztą też, odważnych tylko kiedy piszą z anonima na FB o nazwie cośtam cośtam, a nie pod swoimi danymi nawet, albo pozwalającymi wiedzieć kto to :,D). To nie tylko starsze pokolenia, jest dużo młodych. Widziałam wczoraj też starszą babcię z transparentem o politykach, wiec to nie wszyscy ze starszych też.

        • Wiedźma Radzi
          Posted at 17:02h, 01 listopada Odpowiedz

          taaa, głupota nie ma wieku.. raczej wyznanie 😉

  • M
    Posted at 13:15h, 01 listopada Odpowiedz

    Nie popieram wulgaryzmów ale mówienie ,,kobiecie nie przystoi”, ,,kobieta nie klnie” powinno być traktowane tak samo, jak ,,mężczyzna nie klnie”, ,,mężczyźnie to nie przystoi”. Ja tak to widzę. Nie rozumiem, jak ludzie mogą myśleć, że mężczyźnie (nie chamowi) to przystoi a kobiecie nie. Nikomu klnięcie nie przystoi tak naprawdę, według mnie. Ci ludzie, którzy tak mówią, chcą w społeczeństwie gentlemanów i damy, czy tępych chamów, którzy mają po kilkanaście dziewczyn i nie pamiętają imion nawet, stoją pod budką z piwem a przerywniki to na k i ch? Oraz nawet nie tyle kulturalne dziewczyny, co uległe idiotki, które są ,,ciepłe i milutkie” i godzą na wszystko? Bo chyba im o to chodzi a nie o wulgaryzmy… Tylko nie mogę zrozumieć dlaczego samym kobietom na tym zależy, przecież to one dostają ,,przez plecy” przez takie myślenie, że mają być uległe. Poza tym, to politycy zaczęli wprowadzać język nienawiści i wyzywać. Ale co, mężczyźnie przystoi (albo Pani Polityk)? Ludzie, myślcie, proszę bo jak na razie to kiepsko. Ja też nie popieram wulgaryzmów stosowanych jako przecinek. ALE W NICZYIM WYKONANIU, nie tylko kobiet.

    • Wiedźma Radzi
      Posted at 14:01h, 01 listopada Odpowiedz

      są sytuacje, że tylko poezja, a są takie, że bez „kurwa mać” nie ogarniesz 🙂

Post A Comment