Do naszego bielskiego Domu Kultury zajechały ponownie wędrowne aktorki z “Klimakterium”, tym razem była część druga, czyli “Menopauzy szał”. Ubawiłam się, choć druga część, moim zdaniem, nie dorównała pierwszej, zwłaszcza, że odpadł element zaskoczenia. Najlepsze były piosenki, szczególnie “Ech mała” Maryli Rodowicz, która zwięźle opisuje to, co ja rozważam w niezliczonych felietonach. W końcu poezja […]