Month: October 2019

wychowanie bez porażek

Udręczone anioły

Człowiek poscrolluje fejsa w listopadowy poranek i zaraz się obudzi, bo mu ciśnienie podskoczy. Dziś za sprawą najnowszego wpisu jednej z moich ulubionych blogerek, czyli Poli Ann. Bardzo zdolna dziewczyna, serdecznie polecam. Najczęściej tworzy śliczne, poetyczne, portrety kobiet w różnych życiowych sytuacjach. Tym razem wrzuciła “Patchwork”, opisujący sytuację, kiedy bohaterka po rozwodzie wchodzi w nowy, […]

pół żartem

Bóstwo ma focha

Podobno trzeba zapisywać sny, bo nimi przemawia do nas nasza genialna podświadomość. Sen miałam dzisiaj jakiś dziwny, dużo jeździłam w nim autem, za to obudziło mnie olśnienie, to zapisuję. Oprócz olśnienia obudził mnie fakt, że zdrętwiały mi palce prawej ręki. Wiadomo, przeciążony szyjny kręgosłup, to i palce drętwieją. No i właśnie dlatego lekarze to koszmarni […]

feminazi

Sex Edukejszyn

Raban podniesiony wokół najnowszgo pomysłu wybrańców narodu, czyli nowelizacji ustawy o zapobieganiu pedofilii całkiem mi przypomina deklaracje wielbicieli homofobii po aferze z Ikeą w tle. Kiedy to oni deklarowali wszyscy, że wprawdzie w w Ikei zakupów nie robią, ale teraz nie będą robili jeszcze bardziej. Czyli teraz edukacji nie będzie jeszcze bardziej. Od wielu lat […]

pół żartem

Pochwała prostoty

Wrzucając różne prześmiewcze posty na tematy damsko-męskie kilka już razy spotkałam się z zarzutem, że powielam stereotypy. Zamiast nawoływać do tego, żeby “zrobić coś fajnego razem” to ja nic tylko wbijam kliny, wsadzam szpile i upraszczam oraz wrzucam do jednego worka. Już się tłumaczę. Po pierwsze- nigdy nie piszę, że wszyscy faceci coś tam. Ani, […]

podróże małe i duże

Dlaczego kobiety przejmą władzę nad światem 2

Bardzo nam było przyjemnie i szampańsko w Andaluzji, w Algodonales, pod opieką Ewuni, w jej cudownym, przytulnym domku, otoczonym wzgórzami. Rano Jose przynosił nam świeże granaty i pogodnie trajkotał po hiszpańsku, zupełnie nie przejmując się faktem, że nic nie rozumiemy. Powietrze pachniało, słonko grzało, miód, malina. I po raz kolejny miałam okazje do poczynienia spostrzeżeń […]

feminazi

Lukrowane pierniczki patriarchatu

A tak sobie klikam po kanałach w piątkowe popołudnie i z okienka wyskakuje mi miłe małżeństwo w średnim wieku nauczające widzów o kobiecie w roli żony w telewizji Trwam. Zawieszam oko i ucho natychmiast, bo nic mnie tak nie cieszy jak zdobywanie wiedzy o moich życiowych rolach. Wiecie, że na wiedzę takową to ja się […]

Back To Top