Zamknijcie mnie, stłukłam szkiełko

Zamknijcie mnie, stłukłam szkiełko

Nie będę się wdawać w dyskusje o tym, kiedy zaczyna się człowiek, ich jałowość widzimy od lat.

Choć myślę, że nawet najzagorzalszym “obrońcom życia” trudno byłoby odczuć prawdziwą żałobę po stłuczeniu szkiełka z zapłodnioną in vitro komórką jajową. Wiem, że kobiety mają różne opinie na ten temat, ale uważam, że powinnyśmy się, mimo to, zjednoczyć w jednej sprawie.

Że decyzja należy do kobiety.

Zarówno w sprawie tego z kim i kiedy chce współżyć, jak i tego, czy mają być z tego dzieci. Czyli w sprawie surowych wyroków za gwałt, bez taryfy ulgowej dla sprawcy, bo się ofiara źle ubrała. Albo weszła o niewłaściwej porze do niewłaściwej dzielnicy. Edukacji seksualnej i dostępu do nowoczesnej antykoncepcji. I tak, uważam, że w sprawie donoszenia ewentualnej ciąży decyzja też należy do kobiety.

Nie tylko dlatego, że to ona poniesie zdrowotne konsekwencje i nieraz zaryzykuje życiem. Ani nie tylko dlatego, że poniesie główne konsekwencje ekonomiczne, gdyby się tatusiowi odwidziało, albo w ogóle nie brał pod uwagę skutków swojej gorącej wiary w moc stosunku przerywanego jako środka zapobiegającego niechcianej ciąży.

Tylko dlatego, że to ogromna władza i tak naprawdę o to toczy się gra od lat. A władza jest fajna. I my możemy po tę władzę sięgnąć, a patriarchat o tym wie. W całej przyrodzie samce wychodzą ze skóry, żeby zachęcić oporne samiczki do prokreacji. I one wybrzydzają, wybierają, selekcjonują. Ale kiedy już podejmą decyzję o wyborze partnera, to już nie ma odwrotu. Poświęcają siły rozmnażaniu, bo tak działa natura. Ludzie też podlegają instynktom, zgoda. Ale nie muszą podlegać instynktom ślepo. Stworzyli naukę i medycynę. I możesz z tego korzystać. A decyzja czy z tym konkretnym mężczyzną chcesz mieć dzieci najczęściej okazuje się najbardziej znaczącą i obarczoną konsekwencjami w twoim życiu.

Dlatego z zasady powinna należeć do ciebie. Jesteś osobą religijną, to przecież wiesz co robić. Nie musisz mieć tego w paragrafach. Proponuję po prostu dyskusje o świętości życia odbyć w drugiej turze. I pewnie znowu każda zostanie przy swoim zdaniu, czemu nie. Ale podyskutujmy sobie o tym, kiedy już władza nad prokreacją będzie w rękach kobiet. Bo może wtedy okaże się, że dużo można wynegocjować i to z pozycji siły. Przestaniemy być pokornymi petentkami proszącymi o łaskawe zasiłki i walczącymi bezskutecznie w sądach o zaległe alimenty. Mężczyzna, który będzie chciał mieć z tobą dziecko, będzie najpierw musiał wynegocjować warunki umowy odnośnie utrzymywania go, i to z góry. A państwo zamiast rzucać łaskawe ochłapy i czekać na wdzięczność, będzie musiało w celu pozyskiwania nowych obywateli zapewnić przyszłym matkom komfort na rynku pracy, zamiast je z niego wypychać 500+. Dzieci nie rosną wiecznie, z czym zostaniesz po tych milutkich, zasiłkowych 18 latach? W polskim prawie nie dzieli się emerytury męża na dwoje. I kiedy przestaniesz być tą noszoną, głównie werbalnie, na rękach “matką”, bo twoje dzieci będą dorosłe, to może się okazać, że dla państwa ciebie nie ma w ogóle. Ani dla sieci handlowych, bo nie masz kasy.

Istniejesz już tylko dla ojca Rydzyka. Amen.

 

0 thoughts on “Zamknijcie mnie, stłukłam szkiełko

  1. Podobno ta ustawa teraz to jest projekt obywatelski… Obstawiam, że te ponad 100 tysięcy głosów pod projektem to podpisali głównie mężczyźni… Albo durne baby-służace Jaśniepanów. Debilny kraj. Żeby była demokracja to musi być z kim ją robić. Politycy do bani z każdej strony a ludzie jeszcze gorsi. Ktoś (ci mądrzy nie ale ich mało) na nich głosuje do jasnej ***. Tak z lewej jak z prawej. Za to wszelkie projekty, które poprawiają bezpieczeństwo kobiet, to z automatu nie, a jeszcze ile obśmiania w mediach.

      1. Temat znowu wraca. Lud wierzy w coś, co nie istnieje (ale krasnoludki to wyśmiewa) i chroni ,,życie nienarodzone” a narodzone ma w d…

  2. Podobno ta ustawa teraz to jest projekt obywatelski… Obstawiam, że te ponad 100 tysięcy głosów pod projektem to podpisali głównie mężczyźni… Albo durne baby-służace Jaśniepanów. Debilny kraj. Żeby była demokracja to musi być z kim ją robić. Politycy do bani z każdej strony a ludzie jeszcze gorsi. Ktoś (ci mądrzy nie ale ich mało) na nich głosuje do jasnej ***. Tak z lewej jak z prawej. Za to wszelkie projekty, które poprawiają bezpieczeństwo kobiet, to z automatu nie, a jeszcze ile obśmiania w mediach.

      1. Temat znowu wraca. Lud wierzy w coś, co nie istnieje (ale krasnoludki to wyśmiewa) i chroni ,,życie nienarodzone” a narodzone ma w d…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Back To Top