Gdyby toksynę botulinową przepompować z kobiecych twarzy do miejskiego wodociągu to cały Nowy Jork padłby trupem w ciągu pół godziny. Jak pewnie większość światowych metropolii. Może to i mądrzejsze starzeć się z godnością, ale niestarzenie się jest o niebo bardziej przyjemne. Chociaż zalecałabym jednak umiar, bo popadając w przesadę można sobie zrobić krzywdę i wyglądać […]
Samiec alfa na prozacu
Podobno kiedy fakty przeczą naszym przekonaniom i obiegowym opiniom, to tym gorzej dla faktów. Pisałam już o zjawisku, kiedy nasz mózg filtruje to, co do niego dociera z rzeczywistości tak, żeby nie musiał się trudzić weryfikacją przyjętych wcześniej osądów. Bardzo mi się to zgadza z powszechnym mniemaniem na temat tego, jakie to my jesteśmy emocjonalne, […]
Pranie z odwirowaniem
Niesamowite jak bardzo nie lubimy być dorośli i myśleć samodzielnie. Jak nas męczy ten ewolucyjny twór zwany korą nową, który stawia pytania, mnoży wątpliowści i każe szukać sensownych odpowiedzi. Z zaciekawieniem oglądam jak kolejne tuzy dziennikarstwa nie mogą sobie dać rady z ideologicznym zacietrzewieniem Kai Godek i zaczynam rozumieć fenomen dojścia do władzy Adolfa Hitlera. […]
Bunt sanitariuszki
“Każdy chłopaczek chce być ranny, sanitariuszki- morowe panny” Dzielne polskie kobiety. Silne, ofiarne, wieczne podpory swoich przegranych mężczyzn. Podążające za nimi na zsyłkę w syberyjską zimę, albo przejmujące rolę odpowiedzialnych za byt rodziny, kiedy ginęli w skazanych z góry na porażkę przedsięwzięciach. Wspierające, opatrujące rany, pocieszające po kolejnych klęskach. Patrzę na kobiety protestujące pod biskupimi […]
Klauzula włączenia
Nieoglądającym oskarowych gal już wyjaśniam. Tegoroczna zdobywczyni Oskara Frances McDormand, aktorka niebanalna i buntownicza, w swoim przemówieniu zachęcała Hollywood do stosowania prawa nakazującego pilnowania parytetów dotyczących płci i ras w kompletowaniu ekipy filmowej. Czyli tak zwanej “klauzuli włączenia”. Jej akurat bardziej chodziło o płeć, wcześniej poprosiła o powstanie wszystkie kobiety nominowane we wszystkich kategoriach. Fajnie, […]
Rozwińcie czerwone dywany
Przez portale feministyczne i prawicowe przewala się kolejna gorąca dyskusja o aborcji. Dyskusja wywołana kontrowersyjną okładką Wysokich Obcasów z hasłem “Aborcja jest OK” i wizerunkami aktywistek z Aborcyjnego Dream Teamu. Od dziewczyn odcinają się nawet celebrytki, które brały udział w Czarnym Marszu, a teraz są oburzone jak Hanna Lis czy Olga Frycz. Przypominam tylko, że […]
Dawca mózgu potrzebny od zaraz
Ja się, kurwa, potnę zaraz szarym mydłem. Tekst w “Wysokich Obcasach”, a tam takie zgrabne zdanko autorki artykułu ; “Jestem kobietą, matką, mam lewicowe poglądy, jestem gorącą zwolenniczką równouprawnienia, nie jestem feministką.” Koniec cytatu. Teraz cytat z Wikipedii; ” Podstawą programu feministycznego jest dążenie do emancypacji kobiet i równouprawnienia płci, zarówno pod względem formalnym jak […]
Pierogi profesjonalne
W komentarzu do “Pochwały głupoty”, będącego z kolei komentarzem do filmiku” kobiet konserwatywnych”, czytelniczka zarzuciła mi, że feministki szydzą z wyborów dokonywanych przez “kobiety konserwatywne”, a przecież walczyły o to żeby każda mogła wybrać jak lubi. I jak któraś lubi zawijać pierogi, a w meandrach życia szukać oparcia w mężu, to nie ma się co […]
Gorący kartofel władzy
W “Wysokich Obcasach” artukuł o proteście kobiet przeciwko sytuacji, że o sprawach nas dotyczących, w środkach masowego przekazu, dyskutują prawie wyłącznie mężczyźni. Jakbyśmy, podobnie do dzieci i ryb, głosu nie miały. Skąd to zjawisko, że w roli ekspertów na ogół występują zwykle faceci? Przecież sami się do tych redakcji chyba nie zapraszają? Tak się zastanawiam, […]
Pochwała głupoty
Czasem to człowiekowi ręce opadają. Jakiś propagandowy portal nazywający siebie “Pod prąd”, choć przecież płynie właśnie z obecnym prądem wyemitował kretyński spot rozpoczynający akcję “Jestem kobietą, nie jestem feministką”. Występujące panie prezentują na nim poziom umysłowy absolwentek pośledniej pensji dla panien z XIX-tego wieku, i to takiej czteroklasowej co najwyżej. Feminizm to dla nich robienie […]