Tag: feminizm

feminazi

Chrzest Hippolity

Mityczna królowa Amazonek Hippolita posiadała magiczną przepaskę, która nadawała jej nadludzką moc. Zdobycie przepaski Hippolity było dziewiątą pracą Heraklesa i podawane są różne wersje wydarzeń, w jaki sposób heros odebrał dzielnej królowej najpierw siłę, a potem życie. Kiedy tak sobie czytam grecką mitologię i porównuję ją z mitologią chrześcijańską, to mam wrażenie, że chrześcijaństwo zbiorowo […]

feminazi

Rollo w lustrze

Czytam dla Was, drogie wiedźmy, te Rollowe mądrości i proszę docenić moje poświęcenie. Przy okazji zetknęłam się z ruchem MGTOW i poszerzam sobie horyzonty, bo nie miałam pojęcia, że powstał jakiś ruch wyzwolenia mężczyzn spod kobiecego ucisku, a tu proszę, będą ich miliony. Rollo Tomassi, po doradzeniu w pierwszych rozdziałach książki mężczyznom, żeby z samców […]

feminazi

Bo każdy zawsze

Wskoczył mi na fejsie meldunek o nowym wpisie sympatycznej Moaa, blogerki-fotografki, a w nim takie oto obwieszczenie;” Każda kobieta potrzebuje męskiego. Zdrowego męskiego. Pisząc to mam na myśli mężczyzn których energia dopełnia nas kobiety. Możemy sobie mówić co chcemy na temat naszej samodzielności, możemy powielać feministyczne dogmaty o tym jak to kobietę i mężczyznę nic […]

feminazi

Mądre Kaśki

Kto pamięta jeszcze tą piosenkę? “Wysokie płoty tato grodził, żeby do Kasi nikt nie chodził, ale ta Kasia mądra była, i dziurę w desce wywierciła”.. Piosenka zabawna jak książka Kasi Nosowskiej, którą właśnie wczoraj dorwałam w Empiku i czytam, jak to się mówi, “jednym tchem”. Zabawna, mądra, oryginalna w formie. I myślę sobie-kolejna fajna kobitka, […]

feminazi

Ofiara całopalna

Podobno, kiedy zadawano mi w dzieciństwie to najgłupsze pytanie świata, czyli ” A kogo kochasz bardziej, mamusię, czy tatusia?” rezolutnie odpowiadałam “mamusię bardziej i tatusia bardziej”. Przypomina mi się to, kiedy czytam takie omówienie jak to autorstwa Anny Kowalczyk  w WO o nowej książce Hanny Krall , dotyczące poświęcenia kobiet. Zasadniczo chodzi o taką sprawę, […]

feminazi

Monoglota bez obciachu

Muszę zapytać mojego inteligentnego kolegi jak wymyśla takie zabawne określenia, przeczytałam to jako komentarz pod debilnym demotywatorem, że Polacy jeżdżą nad polskie morze mimo, że drogo, bo tu nie gwałcą zbiorowo muzułmanie. Na co on właśnie odpisał, że może to jednak dlatego, że można tu być monoglotą bez obciachu. Dodałabym, że bez obciachu można też […]

Back To Top