Ulubiona broń kobiet. „Bo ja dla ciebie tyle, a Ty co??”. Często wbudowane w model „Żona” w wersji prawie nie do usunięcia. Jeszcze częściej wbudowane w model „Mamusia„. „Dziecko, dlaczego Ty MI TO ROBISZ??” Bo dziecko zaimprezowało, albo chce pojechać samo na wakacje. Albo w ogóle dorosnąć i , o zgrozo!, mamusi nie potrzebować. Samo […]
Dylematy Basztarda
Niezorientowanym wyjaśniam, że w gwarze śląskiej basztard to inaczej krojcok, inaczej hybryda, czyli mieszanka. Czyli ja. Tata rodowity Ślązak, wnuk śląskiego powstańca, za którym po wojnie dzieci ludności napływowej wołały w szkole „Niemiec”. Mama -kresowianka spod Lwowa. Dla rodziny męża-Ruska. Pójdźmy krok dalej. Jedna babcia Polka, druga Ukrainka. Ukrainka całe życie ukrywała swoją narodowość, żeby […]
Biologia kontra naród
Pewnie się narażam, ale jakoś nie potrafię podzielić tych wszystkich wzniosłych uczuć patriotycznych z okazji stulecia niepodległości. Może to dlatego, że po wielu życiowych nauczkach, nie lubię przepłacać. A może dlatego, że ze wszystkich szkolnych przedmiotów najbardziej przemawiają do mnie biologia i matematyka. Albo z nadmiaru wyobraźni. A może dlatego, że jeśli coś mi podają […]
Kaczusia Piotrusia
Prawda ludowa głosi, że mężczyzna rozwija się do trzeciego roku życia, a potem tylko rośnie. Zanim się koledzy obrażą, dodam, że mnie się to zdanie dobrze kojarzy. Mianowicie z faktem, że chłopakom jakoś łatwiej przychodzi ocalenie swojego Wewnętrznego Dziecka i potrafią się bawić, nawet jak już są całkiem dorośli. Wyjątkiem zdają się tu być przedstawiciele […]
Pani Swojego Czasu
Tytuł pożyczam od Oli Budzyńskiej, blogerki, liderki i ogólnie fantastycznej osoby, obiecuję, że oddam. Weszłam sobie na jej grupie na dyskusję o obowiązkach domowych i dzieleniu się nimi z partnerem, a tam te same dylematy, które ja rozwiązuję z lepszym lub gorszym skutkiem od 25-ciu lat. No ja wiem, że dzisiaj dzień zadumy i ganiania […]
Dziewczynka i czarodziejski ołówek
Kto pamięta taką bajkę o czarodziejskim ołówku, którym bohater mógł sobie narysować wszystko, czego potrzebował? Przypomniała mi się, kiedy czytałam raport o Polkach w WO. Z tego raportu wynika, że połowa Polek nie pracuje, a pracująca reszta też głównie ceni sobie wartości rodzinne, a robota to dla nich taki mało ważny dodatek do prasowania koszul […]
Krzywica myślowa
Ciągle chodzi mi po głowie cytat z ksiązki Miłoszewskiego „Jak zawsze”, kto nie czytał, polecam gorąco. Szło to jakoś tak: „Ten ponury ugór nad Wisłą, gdzie nigdy nie świeci słońce i wszyscy chodzą wkurwieni..” To o nas, Polkach i Polakach. Może faktycznie wszyscy powinniśmy sobie zrobić ogólnonarodowe badanie poziomu witaminy D3 w organizmach i zacząć […]
Matka Courage i jej dzieci
Bohaterka dramatu Brechta, tytułowa Matka Courage, to markietanka, ciągnąca za wojskiem wraz ze swymi dziećmi. Robi na wojnie interesy, przekonana, że wojna jest dla niej lepsza niż pokój. Próbuje przetrwać wraz z trójką swych dzieci i dla nich gotowa jest na wszystko. Ale ani spryt, ani konformizm jej nie ratują, wojna zabiera jej i dzieci […]
Zaszyj sobie kieszenie
cała popkultura wciska ci, że najważniejsze to mieć faceta. I zdobycie jakiegokolwiek jest ważniejsze niż Nobel z Pulitzerem razem wzięte.
Córka niemarnotrawna
Kiedy jeszcze chadzałam przymusowo do kościoła nieodmiennie wkurwiała mnie powszechnie znana przypowieść o synu marnotrawnym. Czyli tym, który przeputał tatusiowe pieniądze i pokornie zapukał do ojcowskich drzwi. A tatuś tak się ucieszył, że wydał na jego cześć ucztę, olewając żale tego syna, który został na gospodarstwie i zapierdalał w czasie, kiedy braciszek balował. Ta przypowieść […]