Zapewne po irlandzkim pójściu po rozum do głowy nasi „obrońcy życia” wpadną w totalny amok i ogłoszą krucjatę przeciwko „cywilizacji śmierci”. To ja mam pewną propozycję dla tych, którzy chcą powalczyć o życie naprawdę. Niech ogłoszą krucjatę przeciwko koncernom farmaceutycznym trującym Polaków masowo i z pełnym poparciem telewizji i radia. Taki na przykład apap, regularnie […]
Santa Madonna
Czytam sobie wpisy blogerek z okazji Dnia Matki, zwłaszcza feministyczne, a tam dobrze mi znana wyliczanka. Czyli lista oczekiwań społecznych wobec matek i trochę buntu, że jak to, że czemu ciągle matki, a ojcowie to dostają medale za sam fakt istnienia. Że u nas ciągle konserwa i przekonanie, że kobieta to przede wszystkim ma dzieci […]
Monoglota bez obciachu
Muszę zapytać mojego inteligentnego kolegi jak wymyśla takie zabawne określenia, przeczytałam to jako komentarz pod debilnym demotywatorem, że Polacy jeżdżą nad polskie morze mimo, że drogo, bo tu nie gwałcą zbiorowo muzułmanie. Na co on właśnie odpisał, że może to jednak dlatego, że można tu być monoglotą bez obciachu. Dodałabym, że bez obciachu można też […]
Matka za murem
Książkę Sylwi Kubryńskiej „Mama” przeczytałam jednym tchem. Czuję ją każdym nerwem, jakby autorka wyciągnęła mi z głowy moje własne myśli, odczucia i tęsknoty. Mimo, że książka jest w zasadzie o matce samotnie wychowującej. W dodatku żyjącej w niedostatku. Ani jedno, ani drugie nigdy mnie nie dotyczyło. Przynajmniej formalnie, bo samotną matką czułam się wiele razy. […]
Randka z rowerzystą
Siedzimy sobie na miłym afterku poimprezowym na krakowskim Rynku, popijamy prosecco i niezobowiązująco gawędzimy o tym i owym. Okazuje się, że jeden nowy kolega jest zapalonym rowerzystą, więc zaczyna opowiadać o swojej pasji. Nie rejestruję zbyt dokładnie, bo temat sportów wszelkich mam w domu do urzygu, kiedy nagle pada elektryzujące słowo „viagra”. Nadstawiam więc ucha […]
W pokoiku nr 5
W WO czytam kolejny artykuł na tematy damsko-męskie, tym razem o tym, że jak kobieta jest za silna i sprawia wrażenie, że nie potrzebuje mężczyzny, to on się wycofuje z relacji. Ewentualnie przyciąga wtedy niedojrzałych Piotrusiów Panów, co to się chcą uwiesić i znowu nieszczęście gotowe. Nie polemizuję z merytoryczną zawartością, zapewne sama prawda. Ale. […]
Dwie strony lunety
Pamiętam, jak w domu moich dziadków wszyscy chodzili na paluszkach, kiedy nestor rodu udawał się na popłudniową drzemkę regeneracyjną. Następowało to ważkie wydarzenie tuż po skonsumowaniu obiadu podsuwanego mu pod nos przez tzw. „niepracującą żonę”. Niepracującą, czyli obrabiającą chatę, dwoje dzieci, kurzą fermę i hektarowy ogród oraz wielki sad owocowy. To znaczy, kiedy ja to […]
Kocham Cię, RuPaul
Za oknem maj, a ja ronię łzy, kiedy w kolejnym sezonie RuPaul’s Drag Race zawodniczki (zawodnicy?) nie kryją wzruszenia przemawiając do swoich zdjęć z dzieciństwa tuż przed finałem. I sobie z przeszłości tłumaczą, że chociaż przed nimi ciężkie chwile walki z nietolerancją, to wszystko dobrze się skończy i zostaną królowymi. Niezorientowanym wyjaśniam, że RuPaul’s Drag […]
Statek niewolnic
Wprawdzie obecnie odwiedzam wszelkie świątynie wyłącznie jako turystka, ale wychowana jestem, jak zapewne większość z nas, w religii katolickiej. I, oczywiście, zetknęlam się z nauczaniem Kościoła, zresztą trudno się nie zetknąć mieszkając w kraju nad Wisłą, nawet jak się bardzo nie chce. A w tym nauczaniu w ostatnich dziesięcioleciach nieustannie przewija się pojęcie „cywilizacji śmierci” […]
Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki
Kiedy człowiek dorasta, zwykle, bo nie zawsze, nabiera do życia nieco dystansu. Jest to prosty efekt doświadczenia, ewentualnych przemyśleń i nabytej dzięki nim odporności. Już dobrze wiemy, że nawet najgorętsze emocje z czasem opadają, a coś co jeszcze niedawno wydawało się końcem świata, okazało się na przykład znakomitą okazją do zmian. I to się nazywa […]