Długo nie rozumiałam tego powiedzenia, którego użył kiedyś w dyskusji znajomy filozof rozbawiony moim zapałem w zwalczaniu jednego z mitów, czyli religii. Z moim wykształceniem w naukach przyrodniczych stanowię źródło uciechy dla zaprzyjaźnionych humanistów. No wiecie, szkiełko i oko, te sprawy. Co do religii wkurzało mnie zawsze to powszechne mniemanie, że wiara w cokolwiek bez […]
Moja mama jest kosmitką
Tytuł zaczerpnęłam ze świetnej komedii z Kim Basinger i Danem Aycroydem, suchar z 1988-go, ale bawi do dziś. Prawidłowo brzmi „Moja macocha jest kosmitką”, a Kim jest w nim ową tytułową kosmitką Celeste, przysłaną z innej galaktyki, bo fajtłapowaty w życiu, ale zdolny naukowo wdowiec Steven (Dan) narobił przypadkowo wysłanym sygnałem zamieszania w kosmosie. Cały […]
Szkoła Dobrego Umierania
Może to mało świąteczny temat, a może właśnie na czasie. Bo czytam sobie oto wstrząsający artykuł o zjawisku pozbywania się starszych krewnych na okres świąt. Oddziały interny pękają w tym czasie w szwach, babcie i dziadkowie wepchnięci przez najbliższą rodzinę do szpitala pod byle pretekstem, leżą pokotem na korytarzach, bo brakuje miejsc. Personel medyczny dobrze […]
Kogo wkurzają millenialsi
Od razu mówię, że mnie nie. Ja ich uwielbiam i jestem z nich dumna, zwłaszcza, że w przypadku dwóch egzemplarzy przyznaję się do współautorstwa i podpisuję obiema rękami. Natomiast autorzy artykułów o tym pokoleniu, urodzonym w latach 1980-2000 (mniej więcej, różnie to jest podawane) zazwyczaj biadolą z jaką to trudną i roszczeniową generacją mamy do […]
Wersja demo dla naiwnych
Jest taki kawał o facecie, który miał wybrać między niebem a piekłem i trochę się przejechał na wersji demo. W demo diablątka mu pokazały pełne przysmaków stoły i chętnych dziewic łoża, a jak już wybrał, to wpadł do kotła ze smołą. Nawet w najbardziej zmyślonych historyjkach lubi tkwić ziarno prawdy, które rzucone w żyzną glebę […]
Wartość dodana
Zgodnie z definicją wartość dodana to przyrost wartości dóbr w wyniku określonego procesu produkcji lub tworzenia usługi. W działalności gospodarczej jest to różnica między całkowitym przychodem ze sprzedaży a całkowitymi kosztami zasobów zewnętrznych zużytych do produkcji. Uważam, że zamiast lekcji religii w szkole, dużo bardziej pożyteczne byłyby lekcje ekonomii, zarówno tej dotyczącej gospodarki zasobami matki […]
Wszyscy mówią „kocham cię”
Taka rozmowa. Dziecko, w dalekim mieście na studiach, melduje przez telefon, że przeziębione. Tygrys, ojciec roku, właśnie wybiera się do tegoż miasta w interesach. Ja, jako matka martwiąca się, przykazuję dziecko namierzyć i sprawdzić stan zdrowia. Reakcja ojca roku- ale przecież mogę się zarazić? Kurtyna. (p.s. Zaniepokojonym wyjaśniam, że sprawdził, dla mnie zabawna była pierwsza, […]
Skansen na Wiejskiej
Czytam sobie „Wielką czwórkę” Scotta Galloway’a i pierwsze co przychodzi mi na myśl to to, że politycy są jak ci generałowie, którzy zawsze są przygotowani do wygrania poprzedniej wojny. Zupełnie jak Francuzi, ktorzy po pierwszej wojnie wybudowali linię Maginota, żeby zatrzymać następną inwazję, a Hitler ją zwyczajnie ominął i cała zabawa na nic. W czasach […]
Moja chata z kraja
No to wróciłyśmy z wiedźmowej wyprawy do Maroka, wyszorowane w hammamie z pustynnego piasku, pachnące olejkami i dokształcone przez Michela w sztuce przyrządzania tajina. Nie wiem jak na dziewczynach, niech się same wypowiedzą, na mnie największe wrażenie, poza widokiem nieba na pustyni, wywarła wizyta w kazbie będącej fabryką ceramiki i miejscem do życia dla 6 […]
Bój się i rób
Tak Kasia Miller odpowiada uczestniczkom warsztatów, które chciałyby wprawdzie coś zmienić w swoim życiu, ale się boją. „To się bój i rób” mówi wtedy Kasia i to jest najlepsza rada. Nie pozbędziemy się strachu w swoim życiu, bo ta pożyteczna emocja jest na stałe wmontowana w nasze ewolucyjne oprogramowanie. Ostrzega przed niebezpieczeństwem, mobilizuje układ współczulny, […]